Pieniądze, rzecz abstrakcyjna, są dobre tylko o tyle, o ile tego, kto ich nie posiada, podnieca wyobrażenie, że dzięki nim on z kolei w oczach nieposiadających będzie posiadaczem - to właśnie ta chciwość ludzka (czasami podświadoma ale wielokrotnie świadoma) jest przyczyną porażek nie tylko finansowych.
Pieniądz niczego nie rodzi, jednakże pieniądz to potęga, ale potęga, która nie ma mocy bezpośredniego reprodukowania się. Pieniądz musi opuścić swego właściciela, aby mu czegokolwiek przysporzyć.
Jeśli człowiek potrafi wznieść się na pewien poziom abstrakcji to kwoty nie mają znaczenia, są tylko narzędziem które należy użyć.
Nie da się na giełdzie istnieć nie mając kapitału tak jak nie można rozegrać meczu piłki nożnej bez piłki. Czy można wygrać mecz bez taktyki ? ... zdarza się... ale czy można wygrać ligę bez taktyki w poszczególnych meczach ligowych? ... wątpię. Podobnie jest na giełdzie... bez taktyki nie da się na dłuższą metę osiągać dobrych rezultatów.
Nie da się na giełdzie istnieć nie mając kapitału tak jak nie można rozegrać meczu piłki nożnej bez piłki. Czy można wygrać mecz bez taktyki ? ... zdarza się... ale czy można wygrać ligę bez taktyki w poszczególnych meczach ligowych? ... wątpię. Podobnie jest na giełdzie... bez taktyki nie da się na dłuższą metę osiągać dobrych rezultatów.