wtorek, 25 października 2011

S&P 500

Szalenie ważną strefą dla indeksu S&P 500 jest poziom 1250 - 1280 trwale przekroczenie tego poziomu zmieni nam postrzeganie Rynku.

Na obecną chwilę trudno powiedzieć czy już mamy właściwy srednioterminowy wzrost czy czeka nas jeszcze jedno zejście w dół na indeksach.

Jedno jest pewne od kilku miesięcy mamy bardzo dużą akumulacje spółek. Osobiście jestem daleki od przyjęcia założenia iz już mamy nową hossę i spodziewam się spadków, z drugiej strony posiadam w portfelu spółki kupione w bardzo dobrych cenach i nie zamierzam się żadnej z nich pozbywać. Te spółki powinny dać w perspektywie po kilkadziesiąt - kilkaset procent zysku.

Wiele ze spółek wykonuje ruchy cenowe i wskaźnikowe które są własciwe dla okresów odwrócenia bessy w hossę. Takie formacje powtarzają się co 3- 6 lat. Staram się te spółki akumulować bez względu na to w jakiej kondycji jest rynek, ponieważ to spółki tworzą Rynek i prędzej czy później "Te" spółki pokażą prawdziwe oblicze Rynku.

Pozdrawiam.