wtorek, 11 maja 2021

WIG 20


 

OPIS TECHNICZNY:

Po dojściu do oporu w okolicach 2050 pkt wynikającego z konsolidacji nastąpiło wybicie i podeszliśmy kilkadziesiąt punktów w górę. Aktualnie znajdujemy się w okolicach szczytu ze stycznia 2021 roku. Na wykresie możemy doszukać się kanału wzrostowego w szerszym ujęciu który trzyma ceny od dołka Covidowego gdzie jego górna linia przebiega w okolicach 2270 - 2300 pkt. oraz drugiego kanału kilkutygodniowego gdzie w jego zakresie jesteśmy już przy górnej linii i możemy się spodziewać w ciągu kilku kolejnych sesji spadków do dolnego ograniczenia kanału krótkoterminowego oraz wybitego trójkąta rozszerzającego się  (okolice 2050 pkt) byłoby to również cofnięcie się do wybitej konsolidacji. Gdyby tak istotnie się zadziało i po korekcie ceny ponownie ruszyły w górę to kolejnym punktem oporowym byłyby okolice 2270 - 2300  pkt.

W perspektywie kilkutygodniowej istotnym wsparciem dla WIG 20 jest wybity opór ze strefy 2000-2050 pkt a oporem okolice 2150 pkt gdzie doszliśmy wczoraj czyli 10 maja oraz 2270 - 2300 pkt.

W ujęciu długoterminowym generalnie nic się nie zmienia jedynie poziomy istotne dla indeksu z racji upływu czasu delikatnie się przesunęły i aktualnie - mamy 1750 pkt oraz 2270-2300 pkt wynikające z budowanego przez WIG 20 kanału trendowego - co będzie dziać się w tych okolicach i kiedy tam będziemy czas pokaże.

System który stosuję do oceny Rynku w dalszym ciągu utrzymuje bardzo wysokie wartości -  nadal poziom 85 pkt z zakresu 0-100 pkt - stan powyżej 50 pkt identyfikuje hossę. W ostatnim komentarzu do WIG 20 , pisałem o brakującej wisience na torcie która właśnie w ostatnich kilku dniach się pojawiła - czy jest to zdrowa wisienka czy z robaczkiem w środku czas pokaże :)

Konkludując.

Opór z okolic 2150 jest bardzo istotnym oporem, jego pokonanie otworzy drogę do wzrostów w okolice 2270 - 2300 pkt. Patrząc w dół do czasu gdy indeks utrzymuje się ponad poziomem 2000 pkt. preferencje są po stronie wzrostów. 


Oczywiście Serdecznie Zapraszam do grupy zamkniętej znajdującej się pod poniższym linkiem.  

Brak komentarzy: