środa, 28 grudnia 2011

W kleszczach grubasa :)

Wszystko wskazuje na to iż wpadlismy w sidła grubasa i próbuje On nas zaszachować w prostokącie pomiędzy wsparciem 2100pkt a oporem gdzieś w okolicach 2400pkt.

Czy dystrybuuje czy zbiera akcje czy zajmuje L czy S oto jest pytanie. Na dziś można tylko gdybać.

Im dłużej taka sytuacja trwa tym mniej we mnie wiary we wzrosty:) ...... a może o to chodzi:)

Trwałe wybicie jednego z w/w poziomów da spory ruch cenowy. Gdybyśmy mieli spadać to z GRUBASA byłaby okropna bestia która pozbawiła Nas Świętego Mikołaja.... Stycznia.... etc.

Być może czekamy właśnie na wczesną wiosne:) o której kiedyś pisałem na płatnym blogu.

Pozdrawiam.

Brak komentarzy: